
Innowacyjne eksperymenty, badania, projekty, wdrażanie nowoczesnych produktów i usług – dzięki Programowi Operacyjnemu "Inteligentny Rozwój" na lata 2014-2020 z unijnego dofinansowania w Polsce skorzystało 9,5 tys. podmiotów: firm, organizacji i instytucji. Sami przedsiębiorcy otrzymali 28,5 mld zł, a wszystkie projekty – ponad 44 mld zł.
"Inteligentny Rozwój" miał przede wszystkim wspierać polskich przedsiębiorców. Ścieżki i zadania obejmowały m.in. badania i inwestycje pozwalające na wdrażanie nowych technologii i produktów oraz dokapitalizowanie przedsiębiorstw i wsparcie start-upów. Dofinansowano rozszerzenie działalności firm na zagraniczne rynki oraz współpracę i łączenie się w biznesowym partnerstwie. Na wsparcie mogły liczyć także projekty dotyczące wzornictwa i projektowania. To największy w UE program finansujący badania, rozwój i innowacje ze środków funduszy strukturalnych i drugi ze względu na wysokość krajowego budżetu program na lata 2014-2020.
W 2015 r., gdy go uruchamiano, wyzwaniem stojącym przed Polską, mimo wysokiego wzrostu gospodarczego, był niski poziom innowacyjności gospodarki. To rodziło ryzyko, że gospodarka wyhamuje i będzie utrzymywać się na średnim poziomie. Ranking European Innovation Scoreboard z 2015 r. umieszczał Polskę w gronie tzw. "wschodzących innowatorów". Choć tempo wzrostu gospodarki było satysfakcjonujące, dostrzeżono m.in. niski poziom działalności B+R, w tym nakładów na B+R.
Program Operacyjny "Inteligentny Rozwój" to szansa na pozyskanie funduszy i zwiększenie innowacyjności.
Z dofinansowania na łączną kwotę 5,6 mld zł skorzystały także instytuty PAN, instytuty badawcze, uczelnie i inne jednostki naukowe B+R (w sumie 939 podmiotów). Warto dodać, że beneficjentami programu były nie tylko instytucje, które otrzymały dotacje. Przedsiębiorstwa wielokrotnie zlecały usługi, będące częścią ich projektów. Dzięki temu jednostki badawcze uzyskały dodatkowy przychód w wysokości 1,4 mld zł.
Wśród firm, które uzyskały wsparcie znalazło się 16 proc. mikroprzedsiębiorstw, 21 małych, 32 proc. średnich i 30 proc. dużych. Do końca września 2022 r. z funduszy programu wsparto realizację ponad 5,3 tys. działań B+R, prowadzonych przez 4,4 tys. przedsiębiorstw i 673 jednostki naukowe. Co ważne, cel programu zakładał, że tych podmiotów i firm będzie mniej niż 3 tys.
Cel programowy udało się przekroczyć także w przypadku wsparcia prowadzenia działalności B+R w formule prac zlecanych przez przedsiębiorstwa ośrodkom badawczym. Cel zapisany w programie to 2673 firmy. Do września ubiegłego roku pieniądze z programu na taką działalność otrzymało już 3156 podmiotów, a z podpisanych umów wynika, że ich ostateczna liczba wzrośnie do ponad 4 tys.
Dotację na łączną kwotę 60,8 mld zł otrzymało 13,9 tys. przedsiębiorstw. Dodatkowo wsparto działalność prawie 7 tys. firm na kwotę 6,8 mld zł. Przedsiębiorcy mogli liczyć na dotacje, pożyczki płynnościowe, gwarancję spłaty kredytu bankowego oraz inwestycje kapitałowe.
Wiele działań badawczych B+R wymaga zakupu nowoczesnej aparatury i linii produkcyjnych. Dzięki programowi "Inteligentny Rozwój" takie zakupy inwestycyjne na kwotę ponad 3 mld zł poczyniło prawie 400 firm z całej Polski. Dodatkowo udało się wyposażyć 331 laboratoriów badawczych i stworzyć 426 nowych Centrów Badawczo-Rozwojowych. Nowy sprzęt pozwolił zrealizować już 682 projekty B+R. Docelowo ma posłużyć do realizacji 2352 projektów.
Udało się skomercjalizować 75 proc. rozwiązań i produktów wprowadzonych przez beneficjentów, którzy ukończyli swój projekt do 2021 r. Firmy zarobiły już 6,27 mld zł na ich sprzedaży, a instytuty badawcze ponad 4 mld zł. Dodatkowo 43 proc. firm, które za pieniądze z projektu postanowiły rozszerzyć działalność na rynki zagraniczne, zauważyło znaczący wzrost przychodów. Dzięki "Inteligentnemu Rozwojowi" podpisano ponad 120 tys. zagranicznych kontraktów.
Co więcej, dzięki projektom realizowanym z programu "Inteligentny Rozwój" złożono w Polsce aż 3,4 tys. wniosków patentowych. Wzrósł także wskaźnik BERD, czyli stosunek nakładów sektora przedsiębiorstw na działalność B+R w relacji do PKB. W 2022 r. wynosił on 0,91 proc.
"Inteligentny Rozwój" wygenerował też 21,5 tys. nowych etatów (w tej chwili branża B+R liczy już ponad 180 tys. pracowników). Zwiększyła się także liczba innowatorów wśród firm przemysłowych. To już 31,5 proc. wszystkich.
Program Operacyjny "Inteligentny Rozwój" szeroko otworzył podwoje innowacyjności polskiej gospodarce. Perspektywa 20014-2020 to nie koniec. W kolejnej program nosi nazwę Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki. Analiza dotychczasowych działań pozwoliła zmienić założenia programowe i rekrutacyjne tak, by przedsiębiorcom było jeszcze prościej i wygodniej realizować swoje projekty. FENG jest następcą dwóch programów, także "Innowacyjnej Gospodarki". Jego budżet to 37 mld zł, pierwsze projekty już ruszyły.
Kredyt? Dotacja? By wprowadzić nowy produkt czy usługę trzeba zainwestować w badania technologiczne, studium wykonalności i wiele innych działań. FENG daje tę możliwość. Dzięki programowi planowany jest dalszy wzrost polskiej innowacyjności. Patrząc na efekty Programu Operacyjnego "Inteligentny Rozwój", można się spodziewać, że i w kolejnych latach wskaźniki programowe zostaną przekroczone, a Polska awansuje w rankingu nowoczesnych, innowacyjnych gospodarek państw UE.
Wróćmy jednak do Programu Operacyjnego "Inteligentny Rozwój" i przyjrzyjmy się kilku projektom realizowanym w ostatnich latach.
To jeden z najkorzystniejszych programów unijnych dla polskich firm. Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki 2021-2027 są przeznaczone na wprowadzanie nowoczesnych produktów i usług na rynek, działalność badawczo-rozwojową oraz projekty ekologiczne. Na przedsiębiorców czeka w sumie 7,9 mld euro, czyli ok. 37 mld zł dotacji. Jest więc o co walczyć!
Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG) to następca programów operacyjnych z poprzednich perspektyw finansowych: "Innowacyjnej Gospodarki" (2007-2013) i "Inteligentnego Rozwoju" (2014 -2020). Nowe konkursy już ruszyły, a szczegółowy harmonogram tegorocznych naborów o dofinansowanie można znaleźć na stronie FENG.
Tym razem w priorytetach programu znalazły się trzy zasadnicze obszary wsparcia, które pozwolą zwiększyć innowacyjność nie tylko firm, ale całej polskiej gospodarki.
Ponad połowa pieniędzy z programu, czyli 4,36 mld euro zostanie przeznaczona na działalność badawczo-rozwojową. Inwestycja w działalność przygotowawczą do produkcji nie będzie już problemem. Zresztą podobnie jak każdy inny etap wprowadzania na rynek innowacji. A to dzięki pierwszemu priorytetowi FENG, tzw. ścieżce SMART. Zasady udzielania wsparcia zmieniono tak, by ułatwić przedsiębiorcom nie tylko starania o dotacje, ale też kompleksową realizację planowanych działań: od pomysłu do wprowadzenia na rynek.
W dotychczasowych programach operacyjnych wprowadzenie na rynek innowacji dzielono na etapy. Na każdy trzeba było składać odrębny wniosek o dotację.
W programie FENG wniosek może być zbudowany nawet z siedmiu etapów. Dla dużych przedsiębiorstw obowiązkowe są dwa: przeprowadzenie prac B+R oraz wdrożenie innowacji. Małe i średnie firmy mogą wybrać jeden z nich. Dodatkowo dostępne są moduły fakultatywne: cyfryzacja, zazielenienie przedsiębiorstw, infrastruktura B+R, kompetencje, internacjonalizacja. Przedsiębiorcy mogą zdecydować się na te, które najbardziej pasują do obecnego etapu rozwoju i planów firmy. Jeszcze w tym roku w ścieżce SMART zostanie rozdanych ponad 10 mld zł.
Dodatkowym warunkiem pozyskania wsparcia jest działalność w kluczowych obszarach dla polskiej gospodarki – w Krajowych Inteligentnych Specjalizacjach. Ich listę można znaleźć tutaj. Każdy przedsiębiorca starający się o dotacje powinien rozpocząć pisanie wniosku od sprawdzenia, czy jego działalność wpisuje się w KIS.
W Polsce zdefiniowano 13 takich obszarów. To m.in. robotyka, nowoczesne rolnictwo, zrównoważony transport, biotechnologie, nanotechnologie, energia, inteligentne budownictwo zeroemisyjne, technologie morskie i komunikacyjne oraz przemysł kreatywny.
Jedna trzecia wartości programu, czyli 2,65 mld euro zostanie przeznaczona na inne instytucje otoczenia biznesu, organizacje pozarządowe czy ośrodki naukowe.
W drugim priorytecie chodzi nie tylko o zacieśnienie współpracy pomiędzy naukowcami, uczelniami i przedsiębiorcami, którzy wynalazki i nowe technologie mogą skomercjalizować, ale też o wytworzenie mechanizmów i instrumentów (m.in. finansowych) wspierających firmy w prowadzeniu prac B+R, wprowadzaniu towarów i usług na rynki międzynarodowe oraz ochronę praw patentowych na zagranicznych rynkach.
Na wsparcie mogą liczyć również akceleratory, klastry i ośrodki innowacji. W tym priorytecie znajdą się też fundusze na automatyzację i robotyzację firm oraz wprowadzanie nowych technologii cyfrowych, które poprawią efektywność przedsiębiorstwa.
Trzeci priorytet programu FENG jest wart 800 mln euro. O dotację mogą starać się przedsiębiorstwa i firmy planujące ekologiczne rozwiązania, np. zmniejszające emisję gazów cieplarnianych czy wykorzystujące OZE.
W ścieżce rozwoju programu FENG opracowano specjalne instrumenty, które wesprą przedsiębiorstwa w procesie zazieleniania.
Specjalne instrumenty to kredyt ekologiczny z publicznym wsparciem w postaci premii ekologicznej. Dofinansowanie zrefunduje część kapitałową kredytu ekologicznego.
Kolejne narzędzie to instrument gwarancyjny, z którego z pewnością skorzystają małe i średnie przedsiębiorstwa. Na tę formę wsparcia mogą liczyć firmy które zdaniem banków i funduszy posiadają zdolność kredytową, ale nie mają odpowiedniego zabezpieczenia spłaty zadłużenia.
Po trzecie na wsparcie mogą liczyć projekty IPCEI (ang. Important Projects of Common European Interest), którymi interesuje się cała Europa. W tym wypadku chodzi o obszary niskoemisyjne i produkcje z wykorzystaniem wodoru.
Ponad 13 tys. projektów i zadań dofinansowanych kwotą ok. 40 mld zł – to efekty Programu Operacyjnego "Inteligentny Rozwój". Dotacje otrzymały projekty badawcze B+R oraz innowacje produktowe i technologiczne. Komponentem wielu z nich była energooszczędność i ekologia.
Czy dom może powstać w tydzień, a przedszkole w pół roku? Tak, pod warunkiem że zostanie zbudowane z modułów. Wymyślone oraz wprowadzone do produkcji i sprzedaży domy gdańskiej firmy Ekoinbud są energooszczędne, wyposażone w odnawialne źródła energii i ekologiczne. Budynki powstają w fabrykach, a na działkach są składane. To zmniejsza czas budowy i ogranicza koszty.
Domy Ekoinbud utrzymują właściwą temperaturę. Zimą łatwo je ogrzać, latem nie nagrzewają się od słońca. Ważne jest także tworzywo, z jakiego zostały zbudowane. 95 proc. budowli to drewno i materiały drewnopochodne, które emitują do 75 proc. mniej CO2 niż obiekty murowane.
Budynki Ekoinbud wykorzystują OZE: panele fotowoltaiczne, małe turbiny wiatrowe oraz pompy ciepła.
We wspomnianej technologii powstają nie tylko domy jednorodzinne, ale też budynki komunalne wielorodzinne i użyteczności publicznej. Jednym z nich jest liczące prawie 2 tys. m kw. przedszkole w Sierakowicach w powiecie kartuskim. Przedszkole liczy 8 oddziałów, ma własną przestrzeń gastronomiczną, biurową, a ekologiczne źródła pozyskiwania energii produkują jej tyle, że praktycznie zaspokajają potrzeby całej instytucji.
Koncepcję stworzenia i wprowadzenia na rynek Modułowego Budynku Hybrydowego dla firmy Ekoinbud przygotowało Centrum Innowacji Edoradca. Pieniądze na ten cel – 316 tys. zł – gdańskie przedsiębiorstwo pozyskało z Programu Operacyjnego "Inteligentny Rozwój".
Ekoinbud ma bogatą ofertę domów modułowych. Dotychczas firma zrealizowała m.in. 40 przedszkoli i żłobków, 11 budynków biurowych, energooszczędne laboratorium w Gdańsku czy bibliotekę na Białołęce. Z oferty korzystają nie tylko w Polsce, ale także w Niemczech, Szwecji czy Norwegii.
Widok za oknem ma znaczenie. Szczególnie w pracy.
Aż 92 proc. pytanych chce mieć rośliny w miejscu pracy. Osoby otaczające się zielenią są mniej rozdrażnione i zmęczone (aż o 30 proc.). 84 proc. pracowników przyznaje, że rośliny poprawiają ich samopoczucie, 62 proc. dostrzega wzrost wydajności pracy, a ponad połowa poprawę stanu zdrowia. Zieleń w pracy to konieczność. A co, gdy nie ma na nią miejsca? Z pomocą przychodzi 4Nature System.
Dzięki unijnej dotacji firma dopracowała swoją koncepcję wertykalnych ogrodów zbudowanych z modułów na ścianach. Ponadto dokonała analizy potrzeb przestrzennych przedsiębiorstw oraz zaprojektowała i wprowadziła do sprzedaży mobilne ścianki z doniczkami i systemem nawadniania.
Modularny system do budowy ogrodów wertykalnych jest nie tylko praktyczny, ale i oszczędny. Autorska technologia pozwala na automatyczne nawadnianie i doświetlanie roślin. Co więcej, systemem można zarządzać na odległość i z poziomu aplikacji.
Kolej to pod wieloma względami najlepszy środek transportu. Pociągi są najbardziej efektywne energetycznie, ekologiczne i wydajne (transport dużych ładunków).
Wykorzystując swoje moduły oraz analizując potrzeby i możliwości klientów, firma tworzy autorskie kompozycje, wybiera odpowiednie rośliny do warunków panujących w danym miejscu, a także przeszkala "zdalnych" ogrodników. Projekt pochłonął 375 tys. zł, z czego UE dołożyła 244 tys. zł.
Perspektywa unijna 2014-2020 za nami. Co dalej? Przedsiębiorcy, którzy chcą inwestować w innowacyjne projekty powinni się zainteresować programem Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG).
Satelita w kosmosie.
Wsparcie z programu "Inteligentny Rozwój" otrzymało 9,5 tys. podmiotów na łączną kwotę 28,5 mld zł. Złożono też 3,4 tys. wniosków patentowych chroniących wynalazki i rozwiązania z najróżniejszych dziedzin. Wśród innowacyjnych projektów są też te dotyczące specjalistycznych technologii stosowanych w kosmosie i przestworzach.
Spółka Creotech Instruments to lider przemysłu kosmicznego w Polsce. Jest producentem systemów i podzespołów satelitarnych oraz zaawansowanej elektroniki do systemów sterowania komputerami kwantowymi. Firma dostarcza także urządzenia i oprogramowanie m.in. do nadzoru ruchu dronów. Creotech ma własne zakłady produkcyjne elektroniki oraz zaplecze integracji małych satelitów.
Dzięki programowi operacyjnemu "Inteligentny Rozwój" za 1,7 mln zł dofinansowania Creotech odnowił oraz wyposażył swoje zaplecze technologiczne i badawcze. W tej chwili firma dysponuje laboratorium, które składa się z zaplecza projektowego układów satelitarnych, w szczególności systemów kontroli oraz kamer stosowanych w przestrzeni kosmicznej. Centrum badawcze ma także prototypownię i zaplecze testowe, które pozwala sprawdzić nowe kosmiczne rozwiązania.
W komputerach kwantowych, zegarach atomowych, wzorcach czasu i częstotliwości, wysokoczułych systemach czujnikowych, grawimetrach oraz w badaniu właściwości chemicznych cząstek i biomolekuł niezbędne są specjalistyczne oprogramowanie i sprzęt.
W nowym zapleczu badawczym Creotech chce stworzyć szkielet systemu kontrolno-pomiarowego, który będzie zintegrowany z systemem czasu rzeczywistego oraz będzie wspierał synchronizację czasu na poziomie poniżej jednej nanosekundy. "HETMAN" (Open HardwarE real Time Mixed signal measurement And coNtrol system) pozwoli na obsługę zdarzeń w czasie rzeczywistym. Na tę realizację Creotech pozyskało środki w wysokości prawie 2,4 mln zł.
Modułowa i powtarzalna platforma satelitarna w standardzie HyperSat MINI (w skrócie HSN lub HyperCube) powstanie dzięki kolejnemu projektowi Creotech. Satelita o nazwie Renesans będzie służył do realizacji misji kosmicznych w krótkim czasie i przy niskich kosztach, w szczególności do budowy konstelacji satelitarnych. Każdy klient będzie mógł ją zamówić i zbudować z dostępnych modułów. Wszystkie opracowania podsystemów (zasilania, komputer pokładowy czy komunikacji) będą nieodpłatne. To sprawi, że Renesans będzie konkurencyjnym produktem na kosmicznym rynku. Projekt jest wart prawie 19 mln zł, z czego blisko 15 mln zł pochodzi z UE.
Creotech realizuje także projekty dla komunikacji lotniczej. Wykorzystując dane satelitarne o wysokiej rozdzielczości, system SAMPLE będzie wykrywał i monitorował przeszkody lotnicze.
Creotech wspólnie z Politechniką Warszawską dopracowuje system Impakt. Co ważne, spółka planuje komercjalizację infrastruktury dla potrzeb innych podmiotów działających w branży wysoko specjalistycznych technologii. Na ten projekt Creotech otrzymał 2,6 mln zł dofinansowania.
Co więcej, od 2020 r. Creotech pracuje także nad projektem Impakt 2. Dzięki unijnej dotacji firma zbada, dopracuje i skomercjalizuje konkretne rozwiązania elektroniczne do swojej aplikacji sterującej. Dzięki niej sterowanie będzie odbywać się przez szybką i ultraprecyzyjną generację sygnałów o niskim szumie.
Kolejny wyjątkowy produkt to satelita obserwacyjny (EagleEye), który zapewni rozdzielczość rzędu 1 m. Rozdzielczość osiągnięta zostanie dzięki opracowaniu teleskopu, systemu stabilizacji i umieszczeniu satelity na bardzo niskiej orbicie. Satelita będzie miał rozmiary ok. 40x40x50 cm i wagę do 50 kg.
Projekt jest realizowany przez konsorcjum przemysłowo-naukowe: Creotech Instruments (odpowiadający za satelitę), Scanway (w którego gestii jest opracowanie teleskopu) oraz Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk (odpowiada za stworzenie oprogramowania). Projekt pochłonie prawie 45 mln zł. Unia dofinansowała konsorcjum kwotą ponad 27 mln zł.
O czym mowa? O polskim szybowcu z wyjątkową konstrukcją kokpitu i skrzydeł. Dzięki Dianie, ale już w wersji drugiej, nasz zawodnik Sebastian Kawa zdobył wiele tytułów mistrza świata i został szybowcowym rekordzistą.
System zagwarantuje także wizualizację analizy ryzyka, raportowanie i automatyczną notyfikację. Najważniejszym jego atutem będzie zdolność automatycznego i dokładnego generowania danych dotyczących przeszkód lotniczych i terenu na podstawie zdjęć satelitarnych (Earth Observation) oraz danych suplementarnych.
System do Automatycznego Monitorowania Przeszkód Lotniczych znajdzie zastosowanie w lotnictwie pasażerskim i wojskowym, w lotach bezzałogowych statków powietrznych i akcjach z wykorzystaniem helikopterów. Projekt jest realizowany we współpracy z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej oraz firmą AP-TECH. Jego wartość to 17,5 mln zł.
System do Automatycznego Monitorowania Przeszkód Lotniczych będzie miał zastosowanie m.in. w akcjach z wykorzystaniem helikopterów.